wtorek, 11 lutego 2014

Jak być kobietą i nie zwariować ;) albo zwariować ...

Cześć Dziewczyny ! 

Dzisiaj troche albo bardziej niż troche inny post niż zwykle :)

Tematem głównym dzisiejszego mojego postu dla Was jest poprostu BYCIE KOBIETĄ ;)

Przedstawie Wam moje postrzeganie Bycia Kobietą i kompletne wariacje z tym związane ... 

Na początek dobrze Wam znany symbol seksu i urody w latach 50 


Marilyn Monroe 

Natomiast na dzisiaj i na teraz taka mega kobiecością moim zdaniem jest dziennikarka Martyna Wojciechowska . 

Inspiracja współczesnych kobiet . 

 

Powalająca swoją zwykłością w niezwykłości . 

Teraz ja dla Was i moje bycie kobietą :) :) 


  
Uwielbiam czekoladkii , kawusiee i tulipanyy <3 Wy też tak maciee ? 


 
Bycie kobitką to nie tylko buty na obcasie :) to też latanie na bosaka ... i zwariowanie <3


Gimnastykaa ? czemu niee .. ? :) 

 
Do niebaa ... 

 
Kto powiedział że bycie kobietą = bycie matką , żoną i kochanką ;) 

Coś dla singli... ;)

Człowiek, który umie żyć 
w harmonii z samym sobą,
jest szczęśliwy.

Oscar Wilde


Każdej z nas zdarzyło się zostać samą przynajmniej raz w życiu: to żadna tragedia!

 

Jak nie bycie singlem too... Bycie dwoma singlami heh <3

 

  Bycie kobietą hmm bycie kobietą ... to też czasem zabawa w modelkee :)

 

hmmm coś jeszcze ?? a dla Was ...? bycie kobietą too ... bycie kim ? albo jakim ? :)



 i w efekcie końcowym prowadzi do zakochanie się <3 alboo i niee ;) 

 
Bycie kobietą to też odnoszenie sukcesów albo porażek :) 

hmm  sukcesów i  porażek ... :D 



Świetna książka :) <3 Polecaamm ... 

Jak osiągnąć zamierzony cel ? Bez względu na to, czy jest nim zdobycie nowej pracy, rozpoczęcie własnego biznesu, rozwój duchowy, czy też wypracowanie pozytywnych relacji z ludźmi.

 


Tej książki nie miałam okazji przeczytać ale chyba się skuszę ... 
Bycie i nie bycie damą ... <3 

albo i mamą ... 



być może też panią swojego życia i czasu ...




czaasem bycie kobietą to też bycie histeryczką hmm a czasami romantyczką  :)



  to też smarkanie i płakanie ...


 

hmm bycie kobietą to też jak bycie superwoman 
...

Kiedy poprosiłam o dokończenie zdania mojej przyjaciółki " Bycie kobietą to ... ? " 

Odpowiedziała... hmm to jak bycie SUPERWOMAN :)

 

i coś specjalnego dla wszystkich SUPERWOMAN 
Alicia Keys 
http://www.youtube.com/watch?v=-AphKUK8twg

Piękna piosenkaa <3 

Wszystkie tak mamy że lubimy przejmować się całym światem ? :) 

Dbamy o siebie bez względu na wiek ... 

i mamy niezwykłą zdolność upicia się jedym piwem myślicie ze faceci też tak potrafią ? ( bez urazy i obrazy ) :) :) 

Ewa Farna o byciu kobietą ... 

Macie ochote posłuchać ? :) 

http://showbiznes.wp.tv/i,Ewa-Farna-o-byciu-kobieta,mid,1329118,index.html?ticaid=6122fe#m1329118 

Jak pytałam płeć przeciwną o pierwsze skojarzenia dotyczące nas kobiet to odrazu bez chwili zastanowienia padało... 

Piersi ( żeby nie napisać cycki ) 

Ciąża 

Kolor różowy

LA DONNA MOBILE - KOBIETA ZMIENNĄ JEST

Zakupy 

Make-Up

Dobra żona 

Wrażliwość

Zajebista laska 

Przykładna matka 

Ziomalka 

Organizator męskiego czasu 

Obiad pysznyy obiad 

Ciepło rodzinne 

Szczery uśmiech 

Serialowe maniaczki z tendencją do wyolbrzymiania wszystkiego xD 

Panikary 

Zazdrośnice

Piękno 

Szpieg  

ojj Panowiee ... ;)  

ale żaden z Was nie powiedział że lubimy łamać stereotypy 

i kto powiedział że deskorolka jest tylko dla facetów ;) ? 

 

 

 

 
W spodniach czy w spódniczce , z opaską na włosach czy czapką na głowie wciąż jestem KOBIETĄ ;) czy to nie jest pięknee ... <3 


Zdziwiła mnie bardzo jedna rzecz ... kiedy to kobiety zostałe zapytane i poproszone o dokończenie 

zdania " Bycie kobietą to ... ? " i tu nagle szok :) 

hmm jak to no bycie kobietą to poprostu bycie kobietą ;) 

i tu należało by wziąć pod uwagę naszą SKROMNOŚĆ :) :) :) 



Macie ochote kochane na więcej takich postów ?? :) 

Zapraszam do zabawy ... dokończ zdanie " Bycie kobietą to ... ? " ;) 



Życzę pozytywnegoo jutraa :* AGA 





























poniedziałek, 10 lutego 2014

Magiczne kółko kamuflaży

Cześć Dziewczyny :) 


Dzisiaj mam dla Was post dotyczący mojego magicznego kółka kamuflaży KRYOLAN 

Zapraszam :) 

Na początek może o samym opakowaniu...   


  
Opakowanie plastikowe w kształcie kółka podzielone na 6 części co pozwala na zachowanie estetyki . 

Za co polubiłam magiczne kółko Kryolan ??




  • Rewelacyjne krycie . 
  • Jest trwały .
  • Wodoodporny .
  • Wydajny . 
  • Mieści w sobie aż 6 odcieni kamuflażu co pozwala na dobranie odpowiedniego dla siebie ( można eksperymentować ) .
  • Można mieszać kolory . 
  • Wygląda naturalnie . 
  • Delikatny , przyjemny zapach :) 
  • Wiecie że nawet nadaje się jako baza pod cienie ;) 
  • Kamuflaże mogą być stosowane jako podkłady do twarzy ale uwaga nie spisze się to u dziewczyn z rozszerzonymi porami ;/ 
  • Kółko można używać do konturowania twarzy . 
  • Gęsta konsystencja (dobrze się go nakłada gąbeczką , pędzlem a nawet palcem )
  • Jest świetny do charakteryzacji .
  • Idealnie spisze się dla wizażystów w celu ułatwienia pracy :) . 
  • Dostępność . 
  • Świetnie się sprawdza przy makijażasz ślubnych i wieczorowych ze względu na swoją trwałość . 

Nie nadaje się jako korektor pod oczy ( ale generalnie nie jest to produkt pod oczy ! ) . Jest za ciężki do codziennego stosowania podobnie jak Dermacol . 



Odcienie jakie ja posiadam pochodzą z kółka No 5 


Jak ja używam kółka Kryolan ?

  1 - świetnie się sprawdza przy zaczerwienieniach , bliznach po trądziku  . 

2 & 6 - używam do konturowania twarzy .

3 - służy mi jako baza pod cienie . 

4 - pięknie rozświetla czasem delikatnie nakładam na kości policzkowe . 

5 - idealnie kryje sińce w okolicach oczu w wewnętrznym kąciku ( nie pod oczami ) .


 


Cena ok 75 zł / 40g 


Lubiciee ?? Maciee ? Jakie są Wasze opinie ? bo moja jest jak najbardziej pozytywna ;) 

Produkt godny polecenia . 









niedziela, 9 lutego 2014

Rzęsy i brwi w butelce DIVADERME


Witam Was Kobitki w niedzielny wieczór ;) 

Dzisiaj mam dla Was recenzje brwi i rzęs w butelce DIVADERME

 

Zaczne od Brow Extender - Brwi w butelce 

 

Byłam mega zachwycona jak się dowiedziałam o istnieniu tego cudeńka . 

Napewno sprawdzi się u dziewczyn których brwi krzyczą o ratunek ;) (odżywczy ratunek ) 

Odpowiednio dobrany kolor sprawi że nasze brwi wyglądają naturalnie i pięknie a do tego preparat 
poprzez składniki aktywne takie jak :
  •  wyciąg z liści herbaty chińskiej
  • witamina B5, nawilża i wygładza
  • wyciąg z wanilii płaskolistnej reguluje i wspomaga regenerację skóry
  • ekstrakt z żeń-szenia poprawia ukrwienie cebulek, przyspiesza wzrost rzęs
  • wosk Carnauba odżywia, nawilża i wygładza
  • wyciąg z kadzidłowca reguluje i wspomaga regenerację skóry
  • kofeina  pobudza mikrocyrkulacje, pomaga dostarczyć cebulkom odpowiednią ilość składników aktywnych 
pielęgnuje nasze cebulki sprawiając że są odżywione i wyglądają zdrowiej . 

Z własnego doświadczenia wiem że brwi w butelce faktycznie przyspieszają porost naszych 

naturalnych brwi ;) (nareszcie mogę mieć brwi o jakich zawsze marzyłam ) ale jeśli ktoś nie ma 

problemu z brwiami spokojnie może się zadowolić cieniem

dla samego podkreślenia i wyjdzie to znacznie taniej bo koszt mojego cuda wynosi 69zł . 

Brwi w butelce są wodoodporne ( sprawdziłam na własnej skórze możemy spokojnie iść na basen albo spacer w deszczu hehe ) za to przy demakijażu schodzą bez większego trudu . 

Teraz troche o włókienkach które zawierają :


Jak widać włókienka są bo nawet można je dostrzec na zdjęciu wyżej za to są niewidoczne na brwiach. 

... hmm czy jakoś specjalnie zagęszczają ? no nie powiedziałabym taki sam efekt można uzyskać 
nadając kształt cieniem . 

Więc jeśli ktoś zamierza kupić bo oczekuje lepszego zagęszczenia brwi to się rozczaruje bo efekt jest identyczny jak przy cieniu ;) 

Polecam ale tylko ze względów odżywczych naszych naturalnych brwi  ( żeby je doprowadzić do porządku jeśli chodzi o nadanie kształtu i szybszy porost tak jak w moim przypadku ) i tak też u mnie sprawdziła się pierwsza buteleczka brwi w butelce :) drugiej już nie kupię bo teraz potrzebuję tylko podkreślenia a za tą cene mam moje dwie ulubione paletki których cienie również świetnie się spisują przy podkreśleniu brwi  ;) 

Jak nakładać ? 

  •  Produkt nakładamy i przy pomocy aplikatora.
  •   Delikatnie pocieramy aplikatorem naturalne brwi. Należy wypełnić całą przestrzeń na której rosną włoski, tak aby kolor był równomierny.
  •  Czynność powtarzamy do uzyskania oczekiwanego efektu .
  •  Utrwalenie po 60 sekundach .


Mój kolor to 03 Chocolate Brown – czekoladowy brąz

Dostępne są jeszcze :

07 Ash Blonde – platynowy blond,
01 Caramel Blonde – ciemny blond,
02  Cappuccino Brown – jasny brąz,
04 Espresso Brown – ciemny brąz,
 05 Dark Black - czarny

Pojemność to 5 ml cena 69zł 




Divaderme Lash Extender- Rzęsy w butelce


 

Tym produktem też byłam zachwycona do czasu aplikacji go na moje rzęsy :) i się rozczarowałam ... 

Makabrycznie obsypujące się włókna (mimo otrzepania szczoteczki przed nałożeniem ) potrafią doprowadzić o ból głowy , swędzący nos hehe , albo łzawiące oczy  . Trzeba co chwile spoglądać w lusterko czy aby napewno wygląda się dobrze i czy przypadkiem nie mamy włókienek na nosie :) 

Efekt wydłużenia rzęs jaki zepewnia producent u mnie się nie sprawdził , jeśli chodzi o zagęszczenie to sprawdziło się to w minimalnym stopniu ... 

Jedynym plusem to skład tych rzęs :

  • celuloza
  •  pantenol
  •  ekstrakt z karczocha zwyczajnego
  •  ekstrakt z bazylii pospolitej
  •  tokoferol. 


Jeśli chodzi o aplikacje to trzeba jej poświęcić troche czasu albo więcej niż trochę . Nakładamy je na wcześniej pomalowane tuszem rzęsy ( tusz nie może być stary ;/ zaschnięty itp ) dlatego dobrze jest aplikować najpierw na jedno oko skończyć aplikacje do ostatniego kroku i pozniej wziąć się za drugie oko . Najlepiej jest aplikować je patrząc w dół . Na koniec raz jeszcze pomalować tuszem dla utrwalenia chociaż nadmiar tuszu nie wygląda fajnie i estetycznie ;/ a włókienka wciąż się obsypują przy czym wyglądamy śmiesznie :)  na szczęście łatwo je usunąć ... 


Pojemność to 9 ml cena 59zł 

Jeśli chodzi o opakowanie jednego i drugiego wynalazku to jest szklane , zakrętka plastikowa z aplikatorem który ma na sobie bardzo dużo włókienek celulozowych . Aplikator sam w sobie jest łatwy i wygodny w użyciu . Napisy na obu buteleczkach w języku angielskim i są nie do zdarcia :) .

Oba produkty MADE IN USA .  

Być może jeszcze się przekonam do tych rzęs ale na dzień dzisiejszy nie poleciłabym .


Macie Dziewczyny ?? Może wiecie jak zaradzić obsypywaniu się tych rzęs ?? Bo już nawet brałam pod uwagę złą aplikację ale jednak to nie to ...















wtorek, 4 lutego 2014

Makijaż dla Marty z akcentem fioletu

Cześć Dziewczyny :)

Dzisiaj przygotowałam dla Was post na szybkoo :) 

Makijaż dla Marty :) 

 z uwagi na ciemną oprawę oczu , i czarne włosy postawiłam na odrobine fioletu .

Zapraszam 

 


Kosmetyki jakich użyłam 

Podkład Revlon ColorStay 330 i 220 cera tłusta i mieszana

Kółko korektorów KRYOLAN No.5

Paleta cieni Beauties factory

Baza pod cienie ArtDeco 

Volume Million Lashes Extra black tusz do rzęs L'Oreal 

Pomadka matowa by H&M wild thing 0305

na koniec cały makijaż utrwaliłam mineralnym pudrem z szafirem JOKO (J22)

 

Zauważyłam że mój aparat lubi mi robić psikusy i twarz Marty wygląda nieco bladziej niż w rzeczywistości ale mimo tego mam nadzieje że makijaż Wam się podoba :) ?



 Lubicie fiolety ?  Miłego wieczorku :)