sobota, 26 października 2013

Wyniki rozdania :)

Cześć dziewczyny !

Ja już wiem kto wygrał i kto dostanie nagrodę pocieszenia :)

Na początku Wam pokaże jak odbyło się losowanie :)

 
Każdemu Waszemu zgłoszeniu do rozdania przypisałam numerek zaczynając od pierwszego zgłoszenia do ostatniego czyli od 1 do 33 :) Numerki zostały napisane na żółtych karteczkach (jedna karteczka = jeden numer) po czym wrzucone zostały do szklanego kielicha . 

Ja wylosowałam numer wygrywający główną nagrodę a mój mąż numerek wygrywający nagrodę pocieszenia :) doszłam do wniosku że tak będzie sprawiedliwie bo gdy bym miała sama wybierać to nigdy bym się nie zdecydowała gdyż każde Wasze zgłoszenie jest dla mnie wartościowe i wszystkie zasługujecie na nagrodę w postaci tych cudownych kosmetyków :) Dziękuje Wam też za Wasz czas :*

Pewnie już chcecie zobaczyć wyniki :)

Numerek wygrywający !



Dlaczego chciałabym wygrać? Niedługo zaczną się studia i przyda mi się kosmetykowy zastrzyk radości, tym bardziej takich kosmetyków! Eh.. zresztą kto by nie chciał? Do tego te urocze bransoletki,jedna na pewno powędruje do mojej kochanej siostry, która zawsze jest przy mnie, mimo, że dzielą nas kilometry :) 
Dodatkowo miałabym kilka gotowych pomysłów na kolejne notki, minowicie rezencje i reklamę Twojego bloga.

Pozdrawiam :)

Gratuluję kochana tego zastrzyku radości :* i muszę Ci powiedzieć że moją najlepszą przyjaciółką też jest siostra :) 

Numerek z nagrodą pocieszenia ! 


 


Bardzo chciałabym wygrać, ponieważ od dawna szukam fajnego pudru, a ten wydaje się dla mnie idealny, pomadka wydaje się pasować do mojej cery, balsam do ust, będzie kolejny w kolekcji, kocham pielęgnację ust. Pędzel Hakuro, od dawna jest na mojej liście, a eye liner mam nadzieje że będzie mi służył.

Pozdrawiam ;)

Nagroda pocieszenia dla Ciebie to czekoladowy balsam do ust dlatego że kochasz pielęgnację ust :) i nagroda niespodzianka która do samego końca pozostaje niespodzianką :) i jęśi będziesz chciała sama będziesz mogła zdradzić co to takiego po otrzymaniu paczuszki :* 

Jeszcze raz dziękuje kochane za Wasze zgłoszenia , chęci i czas :* 

Dwie osoby wyżej wymienione proszę o padanie swoich danych osobowych na moja pocztę 

adziulaarzemek@onet.pl 
Na Wasze dane czekam do jutra . W razie ich nie podania będzie losowana kolejna osoba . 


Do następnego :* papa  




piątek, 18 października 2013

Olej kokosowy :)

 

Cześć dziewczyny ! 

Mam nadzieje że to co mam dla Was dzisiaj będzie ciekawe i zainteresuje nie jedną z Was :)


 Olej kokosowy - jest otrzymywany poprzez tłoczenie i rozgrzanie kopry - twardego miąższu orzechów palmy kokosowej . Spotykany najczęściej jako rafinowany, odkwaszany i wybielany. W postaci płynnej jest lekko żółty. W temperaturze poniżej 25°C przybiera wygląd przypominający ścięty, biały tłuszcz . Tak jak na zdjęciu poniżej :) 


Zapraszam :)

Olej kokosowy i jego cudowna MOC :) ! 

Wiedziałyście o tym że olej kokosowy jest stosowany w leczeniu różnych problemów zdrowotnych ?

Np zapalenie dziąseł, rzeżączka, nieregularne lub bolesne miesiączki, 
żółtaczka, kamienie nerkowe, wszy,  infekcje skóry, ból gardła, opuchlizna, kiła, ból zęba, gruźlica, 

guzy, owrzodzenia, rozstrój żołądka,  wrzody, astma, łysienie, zapalenie oskrzeli, gorączka, zapalenie dziąseł... a to nie wszystko ma też zastosowanie w KOSMETYCE :) 

 Olej kokosowy jako maseczka może być stosowany na cerę trądzikową  . Fajne jest to że spowalnia starzenie , opóznia powstawanie zmarszczek , nawilża i wygładza cerę :)  Wspomaga naturalną, chemiczną równowagę skóry i dlatego możemy go wykorzystać jako maseczkę na włosy . Jako jedyny chroni włosy przed utrata protein a stosowanie go na skórę głowy wzmacnia cebulki i zapobiega wypadaniu włosów . 

Świetnie sprawdza się jako olejek do masażu :) 

Ma też zastosowanie w gastronomii , nadaje się do smarowania pieczywa , idealny do smażenia w wysokich temperaturach . 
Olej kokosowy jest też pierwszym tłuszczem, który nie przyczynia się do budowy tkanki tłuszczowej .  
Pobudza przemianę materii .

Stanowi źródło pożywnej, szybkiej energii . 

Poprawia trawienie oraz prace jelit .

Wspomaga leczenie i regenerację tkanek .

 Chroni przed chorobami nerek oraz pęcherza moczowego .

Jest całkowicie nietoksyczny dla ludzi .
 
 Ma mniej kalorii niż wszystkie inne tłuszcze .

Zabija wirusy powodujące grypę, opryszczkę, odrę, żółtaczkę typu C, 
SARS, AIDS i inne choroby .

Zawiera witaminę B2, B6, C i E oraz kwas foliowy, potas, wapń, magnez, fosfor, żelazo, sód i cynk .:) 

 
Przekonałam Was ? :) 

Ku mojemu zaskoczeniu kupiłam go w Tesco :)

Osobiście wykorzystałam go do masażu twarzy , szyi i dekoltu :) 
Ma rewelacyjny delikatny kokosowy zapach :) taki prawdziwy ... 

Stosuję go też do końcówek włosów aby zapobiec ich dalszemu rozdwajaniu . 

Jeśli chodzi o kuchnie to masło zastąpiłam olejem kokosowym i pieczywo smakuje zdecydowanie lepiej :) Proponuję też kurczaka smażonego na tym oleju mniam , mniam pychaaa:) 

Ostatni mój wypad na zakupy skończył się kokosowym szałem :) dopiero teraz robiąc dla Was post zdałam sobie z tego sprawę :) 


 

Pozdrawiam Was i zapraszam na kolejny post ! papa :*








wtorek, 15 października 2013

Makijaż inspirowany jesienią

Cześć Dziewczyny !

Wy też lubicie jesień taak jak jaa ? :)

 

 

 

Jejć jak fajniee jest się wyprowadzić na spacer :) 

i pomyśleć o makijażach inspirowanych jesienią :) 

Nawet mam już dla Was jeden ...  mam nadzieje że się Wam spodoba ?:) Koniecznie dajcie znać ;)

 

 

Kosmetyki którymi wykonałam makijaż 

 

Szykuje dla Was kolejny post :) :* Udanego jesiennego wieczorku :) papa





niedziela, 13 października 2013

Serduszkowy motylek :)

Cześć kochane !


Teraz się pewnie zastanawiacie dlaczego tytuł posta to "serduszkowy motylek"  ?

Już Wam piszeee :) Dzisiaj jest moja leniwa niedziela ... pijee kawe hmm jem ciachooo i patrze w oknoo a tam widzeee... motylkaa :) odrazu lece po aparat i robię foteee i wiecie co zobaczyłam :) ?

SERDUCHAA NA JEGO SKRZYDEŁKACH :) :) :)

 
Też je widzicie ? :) 
i odrazu co mi przyszło do głowy to właśnie to :)

"Żyj tym co jest DZISIAJ ,
Każda chwila jest czymś NOWYM "


Mam dla Was makijaż wykonany paletką ULTRA MATTS V2 i trochę AQUA COLLECTION LAGOON SLEEK i jeszcze troszeczkę SHANGRI-LA COLLECTION RESPECT SLEEK :) Brzmi trochę jak mieszanka wybuchowa :) ale mimo wszystko makijaż jest subtelny i stonowany . Ostatnio stwierdziłam że kocham brązy , złoto i wszystkie cienie w kolorach cielistych :) 

 

Teraz fotka bardziej wyostrzona żeby Wam pokazać drobinki złota które na zdjęciu wyżej odbiły mi się od lampy aparatu i niestety są prawie niewidoczne...  

 

Dla początkujących mam coś dla ułatwienia :) 


1. Na całość powieki ruchomej nałożyłam cień w kolorze cielistym oznaczonym 1 z paletki RESPECT 892

2. W zewnętrznym kąciku i na powiece dolnej nałożyłam brąz oznaczony 2 z paletki ULTRA MATTS V2  rozcierając go ku górze . 

3. Granice między cieniami roztarłam złotym cieniem oznaczonym 3 z paletki LAGOON i ten sam cień delikatnie nałożyłam w wewnętrznym kąciku . 

4 . Całość rozświetliłam lekko kremowym cieniem z drobinkami oznaczonym 4 również z paletki LAGOON . 

Na linii wodnej użyłam perłowo-białej kredki ELF żeby uzyskać efekt "świeżego" makijażu . 
Nie zapomnijcie o bazie pod cienie :) w moim przypadku jest to baza ArtDeco :) 


W następnym poście ulubieńcy września :) jesteście ciekawe ? :)
Do następnego papa :*